Źle dziś spałam i boli mnie caly kark:( wczoraj skończylam kolejne 2 anielice na zamówienie i miskę. Miska jest Wam pewnie znana z bloga: http://nagorzeroze.blogspot.com/2012/07/niebo-jest-niebiewskie-jak-ta-miska-mamo.html tak mi się spodobała ze tez zapragnełam ją mieć...mam nadzieje ze autorka się nie pogniewa:)
Jeśli ma ktoś blisko biedronke to są fajne naklejki rozne wzroy zawsze sie moga do czegos przydac po 1,99:)
Anielice piękne, ładnie cieniujesz kolory na ich sukienkach i te cudne buźki, ja jeszcze nie mam takiej wprawy aby tak precyzyjnie malować oczy i usta, miska również pomysłowa...może kiedyś i ja skuszę się na zrobienie podobnej, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam , przepiękne jeszcze takich nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńAniołki są cudowne!!! A miska rewelacyjna :)))Też bym taką chciała ha ha!!!Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńwitaj, anioły przepiękne.. w szczególności podoba mi się ten pierwszy.. :)
OdpowiedzUsuńbędę zaglądać tutaj częściej
pozdrawiam :)
Piękne anioły, rusałka jest cudna, cieniowanie też piękne, a i koszyk ciekawy :)
OdpowiedzUsuńAle piękna anielica!!
OdpowiedzUsuńPewnie ,że się nie pogniewa:)) Bardzo się cieszę ,że aż tak ci się spodobała .A anielice wyszły cudne ta pierwsza to taka sexy ;))
OdpowiedzUsuń