Witam wszytskich po bardzo dlugiej przerwie, w koncu wszytsko jakos ogarniam wiec i czas na bloga sie znalazl. Znow mialam male zakrety i zawirowania najpierw nowa praca pozniej problemy zdrowotne, sprawy rodzinne, nie bede marudzic bo widocznie tak musi byc i wszystko w zyciu jest po cos. w miedzy czasie udalo mi sie troche polepic przed siwetami ale nie mam zdjec bo wszystko schodzilo na biezaco i nawet nie myslalm o zdjeciach:) te robilam ostatnio i postanowilam je uwiecznic na zdjeciach wiec pokazuje, marza mi sie tildy ale nie mam maszyny do szycia wiec postanowilam ze sobie ulepie a co:) Teraz czas na odwiedzanie Waszych blogow:)
Ale śliczne!
OdpowiedzUsuńFantastyczne. Najpiękniejszy nr 2.
OdpowiedzUsuńCudowne!
OdpowiedzUsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuńPiękne anioły ;)
OdpowiedzUsuńAleż piękne są Twoje anioły!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe aniolki,piekniusie :-)
OdpowiedzUsuńwspaniale dobrane kolory :)
OdpowiedzUsuńNo i wyszły pięknie ;)) Świetny pomysł, gratulacje !! Witamy po przerwie ;))))
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje masosolniaki! Oryginalne, nietuzinkowe i bardzo dopracowane - te oczy i usteczka wychodzą ci bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńPiękne aniołki:) kolory cudne, dziękuję za odwiedzinki i zapraszam częściej:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory zostały do nich dobrane :)
OdpowiedzUsuńNigdy bym nie wpadła na pomysł,by ulepić Tildę ;)
OdpowiedzUsuńRewelacja!!!!!!!!!!!!!!!!!
wyszły cudnie ;)
Ja też z upragnieniem czekam na wiosnę . Aniołki piękne . Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAlez piekne te Twoje anioly :-D Przesliczne.. :-D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń