Mam dosc tej zimy, tego ubierania, tego mrozu brrrr...mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu sie polepszy. Ostatnio troche aniolkow powstalo ale polowa szybko ode mnie odeszla i nie zdazylam zrobic im zdjec:( ale to co mam to wstawiam:) pare musze jeszcze musze skonczyc wiec pokaze za pare dni...przygotowuje wiosenna niespodzianke, wiec zapraszam za pare dni na mojego bloga:) a teraz lece zrobic jakis obiad i na spacer:) a pozniej do pracy:(
Śliczne !!! Podobają mi się wszystkie Twoje Anioły, czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńI oczywiście pozdrawiam cieplutko :)
UsuńPiękne anieliczki :) Błękitna sukieneczka, moja faworytka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☼
Sliczne aniolki, z czego robisz im te piekne włoski?:) Urocze
OdpowiedzUsuńzazwyczaj te blond z innych postow to pakuły, a do tych wykorzystalam filc czesankowy:)
UsuńWiosna jest w Anglii :):):) Dzisiaj piekne sloneczko bylo caly dzien :):)
OdpowiedzUsuńA aniolki sliczne,wszystkie,gdybym miala wybierac to nie wiem ktory bym wybrala,bo wszystkie mi sie bardzo podobaja :)
Przeurocze aniołki!
OdpowiedzUsuńŚliczne Anielice :) Najbardziej przypadł mi do gustu czerwony (kocham ten kolor, taki wyrazisty i ognisty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
piekne sa te twoje anioly
OdpowiedzUsuńNo właśnie, gdzie jest wiosna :)
OdpowiedzUsuńA aniołki super :)