juz od jakiegos czasu marzyly mi sie kolczyki wykonane ta metoda mialam juz kupowac,ale postanowilam ze sama sprobuje je zrobic taka juz jestem ze znaim cos kupie to probuje czy sama bym nie umiala zrobic:) nie sa idealne ile bluzgow na nie poszlo:p troche krzywe ale jak na pierwsze moga byc jak dla mnie ,drugie ktore robie juz sa bardziej dopracowane nie idealne ale lepsze od tych:) niedlugo wracam z anolami ostanio wszystkie ktore robilam nie zdazylam uwiecznic aparatem teraz zamarzyly mi sie rude anielice robie tez stojace wiec zapraszam niedlugo.
Tymczasem zycze Wam dobrej nocy a ja wracam do pracy przede mna jeszcze 9 godzin:(
I fantastyczne Ci wyszły :) Zdolna Kobietko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☼
Dobrej nocki :)
UsuńŁadnie wyszło:)a jak na pierwszy raz to pewnie rewelacja,bo ta technika to czarna magia dla mnie:)Fajne połączenie kolorów:)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńKolczyki w pięknych wiosennych kolorach , podziwiam i gratuluję cierpliwości , wyszły cudnie !
OdpowiedzUsuńPiękne Ci wyszły kolczyki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na letmelook.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDo wygrania koszulka Celine Paris:)
No proszę ;) Widziała Pani jaka Pani zdolna ;)))
OdpowiedzUsuńSuper wyszły!!! Naprawdę gratuluję :)
Oglądałam niedawno filmik-kurs jak wykonuje się sutasz i stwierdziłam,że to zajęcie na 100 % nie dla mnie :(
Może jakbym się uparła ;)Ale na dziś mówię nie hi hi ;)
A teraz czekam na nowe kolczyki i ciąg dalszy Twych cudnych solniaczków ;)))
Pozdro ;)***