Obserwatorzy

wtorek, 10 grudnia 2013

Szkoda slow na to co sie ze mna ostatnio dzieje:) w pierwszej ciazy, mialam tyle sil, energi, a w tej? patrze tylko jak sie uwalic i spac:) chociaz teraz juz jest lepiej bo jeszcze 3 tyg temu moje zycie krecilo sie tylko obok kibelka i lodowki, o ludzie tak to mnie nigdy nie meczylo dzien i noc i ten glod...ale juz minelo, wiec mysle ze bedzie dobrze :) Hania sie cieszy, bo bedzie miec brata:)

ostatnio umowilam sie na wymianki, wiec mialam motywacje zeby usiasc i cos porobic:)







dla siebie tez porobilam troche ozdob, jakos ten dom trzeba przystroic:) tutaj mam zdjecie tylko wianeczka bo bateria juz padla w aparacie...






a ja dostalam taka lale:) od Iwony z anielskie-zacisze-iwony.blogspot.com


az sie prawie poplakalam jest SLICZNA!!! Hania tez byla zachwycona:)




5 komentarzy:

  1. Piękne Anioły i te dekoracje...renifer uroczy..z masy solnej? Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej a ja zrobiłam też taką anielicę i reniferka! hihi mamy podobne gusta:) zdrówka kochana życzę i inwencji!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne aniołki.. ten wiszący jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak mnie dawno tutaj nie było :(
    Wybacz :(((
    Aniołki świetne,a w Twoich "solniakowych" Tildach już kiedyś się zakochałam :)
    Tilda,którą otrzymałaś jest również prześliczna :)

    Pozdrawiam serdecznie :)*

    Ps.Gratuluję błogosławionego stanu :)*

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dziękuję za zabawę aniołki są Boskie jak znajdę chwilkę to pochwalę się na moim blogu .Pozdrawiam i życzę sił i zdrówka .

    OdpowiedzUsuń